Cześć Xiaomi Rodzinko, Pewnego piątkowego popołudnia, a dokładnie wczoraj :P przybyła do moich rodziców (bo tam spędzę najbliższy tydzień) taka oto fajna paczucha prosto od szanownego Admina @_doMIno_ : ![]() Mitku od razu przejęły paczuchę: ![]() I zaczęły wdzierać się do środka: ![]() I wreszcie przedarły sie przez tonę folii i bombelków, a tam nic innego jak wyczekiwana Frytownica Mi Smart Air Fryer 3.5L: ![]() Ale to nie wszystko. Przyszła do mnie jeszcze druga paczucha, a tam kolejne cudowności od Xiaomi: ![]() ![]() Ale o nich w innym wątku niedługo, a tymczasem wracamy do naszej gwiazdy. Mitku szybko rozpakowały pudełko i zaczęły przyglądać się bliżej nowemu urządzeniu: ![]() Przymierzyły się do rusztu: ![]() I nawet zrobiły psikusa koledze... oj niedobre paskudy: ![]() Nawet chciały upiec nowy telefon i słuchawki... ![]() ![]() Nie pozostało zatem nic innego jak przygotować pierwsze danie. Zatem uruchomiłam frytkownicę i połączyłam ją z aplikacją Xiaomi Home. (O aplikacji i o tym co w niej znajdziemy napisze w innym wątku). Na pierwszy rzut dla próby poszły nóżki z kurczaka z frytkami. Najpierw przygotowałam 8 nóżek, przyprawiłam je i polałam niewielką ilością oleju. Frytkownicę wyłożyłam folią aluminiową, nagrzałam i na dolnej warstwie ułożyłam 5 nóżek, a następnie na sitku pozostałe 3. ![]() ![]() ![]() ![]() Nastepnie uruchomiłam program z przepisów na kurczaka (był najbliższy temu co włożyłam do środka, 170 stopni na 49 minut). Nie bawiłam się w ręczne ustawienia, bo nie wiedziałam jeszcze jak działa frytkownica więc pozwoliłam sobie wybrać program, który był najbliższy temu co dałam do środka. W aplikacji znajdziemy wiele przepisów w języku polskim (o nich jeszcze napiszę w innym wątku) i jednym z nich jest przepis na całego kurczaka. Pieczenie ruszyło: ![]() ![]() Mitku cały czas doglądały jak idzie :) ![]() W trakcie pieczenia doglądałam tego co dzieje się w środku. Możemy bez problemu otworzyć frytkownice i program ustawi się na Pauzę. Po włożeniu ponownie szufladki do środka program ruszy dalej. Warto wtedy przełożyć warstwę dolną na górną, a górną na dolną. Na górze bardziej się przypiekają. ![]() Po 40 minutach (9 minut wcześniej) wszystko było już gotowe. Zatem powstał nowy program na pieczone nóżki :) - 170 stopni przez 40 minut. ![]() Dodatkowo postanowiliśmy zrobić jeszcze frytki na próbę. Udka odłożyłam do ciepłego piekarnika, żeby podtrzymać w nich ciepło i wzięłam się za frytki. ![]() ![]() ![]() Tutaj poszedł już gotowy program na frytaski w porcji x2 - czyli 200 stopni na 25 minut. ![]() ![]() Pierwsze sprawdzenie po 10 minutach i przemieszanie frytek: ![]() Potem kolejne po kolejnych 10 minutach: ![]() I ostateczne otwarcie: ![]() ![]() I nałożenie na talerze: ![]() ![]() Mitku powiedziały tylko: Pychotka :) Zjadły i poszły leżakować :) ![]() ![]() Potem było jeszcze ... a nie o tym już kiedy indziej :) Wystarczy wrażeń na pierwszy dzień. Macie pytania? Piszcie je w komentarzu :) Do następnego :) |
Rate
-
Number of participants 1 Experience +1 Pack Reason